Moja córka l. 23 od urodzenia alergiczka - skaza białkowa samoistnie ustąpiła w 3 miesiącu życia, od 3 roku życia częste infekcje dróg oddechowych- rozpoznano katar sienny, bez objawów ze strony oskrzeli. Katar sienny nie sprawiał większych problemów klinicznych.  Ewidentne objawy zarówno kliniczne, jak i potwierdzone testami skórnymi, na sierść psa, kota, królika, pyłki traw. Zastosowano eliminację zwierząt futerkowych, a w okreise wiosennym i wczesnej jesieni leczenie ojawowe głównie sterydy donosowe (Rhinocort) i leki p/histaminowe. Od marca 2008r. zmiany skórne na całym ciele, szczególnie na plecach, świąd skóry. Dermatolodzy stwierdzili AZS. Zastosowano leczenie miejscowe-emolienty, maści sterydowe. Doustnie leki p/histaminowe (niewiele dają, wypróbowane wszelkie istniejąci i to w b. duzych dawkach, ostatecznie Clarytyna 2x1t) oraz Accolate 2x1t. Świąd skóry utrzymuje się, tak samo jak i zmiany skórne- raz lepiej raz gorzej, ale stale na całym ciele. IgE całkowite 4000. IgE specyficzne głównie kurz, sierść, pyłki traw i drzew. Proszę o pomoc - zarówno poradę jak i ew. kontakt z dermatologiem-alergologiem lub ośrodkiem - kliniką, szpitalem, przychodnią, który zajmuje się leczeniem AZS o trudnym przebiegiem  i stosuje w praktyce również inne metody leczenia niż miejscowe.