Zwracam się do Was koledzy lekarze z prośbą o poradę odnośnie siebie.Jestem 40 letnią lekarką ,ginekologiem.Ogólnie jestem zdrowa.Pracuję w szpitalu,dyżuruję.Od około ośniu miesięcy pojawiły się u mnie uporczywe bóle stóp,piekące nasilające się podczas chodzenia,ale często bolały również po obudzeniu.Ten ból przeczhodził jak się trochę roschodziłam.Ostatnio z kolei mam siny ból pięty!!!Potem pojawił się bol w okolicy biodra.Na początku go bagatelizowałam,zrzucając wszystko na kark czterdziestki,ale trwa on trochę za długo i staje się bardzo dokuczliwy,tel ból odczuwam w zasadzie tylko podczas ruchu.W spoczynku nie boli.Nasila się gdy np wysiadam z samochodu albo schodzę po schodach.Stopy a zwłaszcza pięta boli mnie natomiast cały czas.Próbowałam zasięgnac porady chirurgów,ale oni prócz zakrzepicy to innego powodu nie widzieli.Faktycznie jakiś czs temu przyjmowałam Fraxiparynę z powodu bólów łydki,odstawiłam antykoncepcję hormonalną już 3 miesiące.Zamiast lepiej to czuję się coraz gorzej.Leków na stałe nie przyjmuję.Proszę Was o poradę do kogo mam się z tym zwrócic?Kolegom ze szpitala już nie zawracam głowy,żeby nie myśleli ,że ciągle mnie coś boli i boli.Proszę o jakieś wskazówki.Serdecznie dziękuję!!!