Konsylium24

Uparty zez

Okulistyka

PV:

Problem dotyczy mojej córeczki. W wieku 4 lat nagle, podczas oglądania dobranocki, ujawnił się duży zez zbieżny oka lewego. Spanikowałam i wylądowałyśmy na neurologii. Tam zrobiono  MRI OUN- na szczęście bz, herpes-ujemny, toksokaroza- ujemna. Okuliści początkowo wykluczyli wadę wzroku (ale badanie było bez atropiny), dali +1.Po pewnym czasie zez się pojawiał w rytmie dwudniowym; jednego dnia było ok, nawet po zdjęciu okularów, drugiego dnia było źle ( +17-25) nawet w okularach, więc na ten dzień miała zasłaniane lepsze oko. Po ok roku zrobiono badanie po atropinie i okazało się, że wada jest P-+4,75 L-+6,0. Dostała okulary P +3,5 L +5,0 ale w zasadzie nic to nie zmieniło. Okuliści mi chyba nie bardzo wierzyli w tą 2 dniowośc, i w zależności w jakiej fazie przyszłam to się cieszyli lub martwili. Na kilka miesięcy kazano mi nie zasłaniać oka, liczyliśmy, że mózg wymusi poprawną pracę oczu, niestety tak się nie stało, za to zez się rozregulował ( wcześnie dawał się przewidzieć, jak mi zależało by na dany dzień było dobrze, to wystarczyło dzień wcześniej zasłonić dobre oko). W lutym 2008 miała operację na mm skośnych dolnych obustronnie ( pojawiło się podrywanie oczu do góry), ale uprzedzono mnie, że to może nie wystarczyc, no i....:(. W czerwcu była operacja cofnięcia m.prostego przyśrodkowego 3,5mm i założenie szwów fiksujących tylnych w oku lewym. Było super przez miesiąc, stopniowo coraz gorzej. Obecnie zez jest dalej co drugi dzień (duży) pod warunkiem, że zasłaniam prawe oko (jak nie zasłaniam jest codziennie), po zdjęciu okularów ujawnia się natychmiast. I co ja powinnam zrobić (poza oswajaniem się z myślą, że z zezem można żyć)? Będę bardzo wdzięczna za rady.

no access

Access to the content of the website only for logged in doctors

LOGIN

cross-promotion 300x600px